piątek, 26 lutego 2016

Byle do przodu...

By stale się rozwijać, nie porównywać się z innymi, wyznaczać sobie realne cele i uczyć się czegoś z każdą porażką.
O tym jest ta skarpeta...
Serio ;)




cdn.


17 komentarzy:

  1. Jedyna (? ;) i niepowtarzalna! ;))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Otóż to!
    Niecierpliwam bardzo tego ciagu dalszego :))) A skarpety takowej nie powstydziłaby się żadna nóżka. Serio ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla takiej skarpety warto pokonywać trudy życia. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite przesłanie! :):);)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie zerknelam w Ymal: było tam odwołanie do Twojego wpisu z jesieni 2013 i jestem w szoku. Bo już wtedy pokazywałas cuda na DRUTACH zrobione.
    Lata lecą a my zbieramy doświadczenia. Dobrze wiedzieć, ze u was wciąż kolorowo i dobrze się plecie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest i skarpeta wyczekiwana :)
    Czekam na ciąg dalszy z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha :D Piękna jest! Uwielbiam takie oryginalne, kolorowe pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Greatful and nice blog, Thanks.
    ________________________
    kristen stewart hot HD Wallpaper

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow!!! jestem pod wrażeniem! zapragnęłam takich getrów mimo nadchodzącej wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem zakochana w tej skarpecie i najnowszym sweterku po wsze czasy :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Urocza skarpeta, można w niej chodzić z dumą <3


    http://wiktoriamigdar.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń