Czasami, gdzieś pomiędzy kolejną wypitą kawą, a pogonią w codzienności dostaję maila, który wyrywa mnie ze snu i skłania do przemyśleń. O ś...

By stale się rozwijać, nie porównywać się z innymi, wyznaczać sobie realne cele i uczyć się czegoś z każdą porażką. O tym jest ta skarpet...

Z małym poślizgiem... w końcu jest:) Nasze małe, kolorowe dzieło :D Ogromnie Wam dziękuję! I cieszę się, że nie tylko j...

Wszędzie już to napisałam, ale zostało mi jeszcze to najważniejsze miejsce. Ten blog :) Kiedy trzy lata temu robiłam swoje...

W głowie mam milion pomysłów. Na drutach dwa rozpoczęte swetry, niedokończone czapki, sprute rękawiczki... i tylko te żołędzie wychodzą m...

Dinozaur -  to o sobie pomyślałm tydzień temu, kiedy usilnie chiałam dostać się w moje stare kąty (blogowe) i wylewałam z siebie siódme ...