Powstała już jakiś czas temu, ale nie wiem, czy zadomowi się w pastelowym pokoju mojej Córki. Fotelik owszem - jest uwielbiany i każdego dnia oblegany wręcz;) ale poduszka okazuje się zbędna - ląduje poza nim... może nadejdzie jeszcze jej czas ...
To jak Córcia poduszki nie chce i woli sam fotelik, to ja się na taką poduszkę piszę :-) piękne rzeczy robisz i te cuuudowne kolory! pozdrawiam serdecznie!
Śliczna jest,a Ty z jakiej włóczki je robisz?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnka, dzięki, ta poszewka jest bawełniana
OdpowiedzUsuńreni, dziękuję:)
Pozdrawiam!
śliczne kolorki :) cudna :) :*
OdpowiedzUsuńWow poducha przepiekna :)
OdpowiedzUsuńech jak ja podziwiam cierpliwość :) w dzierganiu niestety nie jestem w stanie wyjśc poza kilka rzędów :) a wizje zawsze snuję ambitne :)
OdpowiedzUsuńDag-eSz, tr kolory nie chcą mnie opuścić ostatnio;)
OdpowiedzUsuńCzarownica, dziękuję:)
agakry, moje wizje też przekraczają wszelkie granice, ale na razie nie ma na nie czasu:/
Pozdrawiam!
Pewnie jak córcia zacznie okres intensywnego czytania to fotel z tą piękną poduchą będą nierozłączni :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, przytulna podusia :)
OdpowiedzUsuńMADLINE, być może, choć mała już teraz zasiada w nim z książeczkami tak sobie sama wymyśliła:) Może kiedyś uda mi się Ją uwiecznić na zdjęciu;)
OdpowiedzUsuńMagdalenko, podusia na bajkowe sny;)
Fajna jest! :)
OdpowiedzUsuńU nas wszystkie poduchy kilkanaście razy dziennie lądują na podłodze, z siedziskami kanap włącznie :)
cudo!!!
OdpowiedzUsuńTWOJE PODUCHY SĄ REWELACYJNE:)!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo jak Córcia poduszki nie chce i woli sam fotelik, to ja się na taką poduszkę piszę :-)
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy robisz i te cuuudowne kolory!
pozdrawiam serdecznie!
Tez taka chcę ...a może jakaś podpowiedż z wzorem motywu? ;-) Pozdrawiam BeA
OdpowiedzUsuńCudna! Kolory wspaniale skomponowane!
OdpowiedzUsuń