wtorek, 30 listopada 2010

Poszewka ... na dobry początek

Zamysł prowadzenia drugiego bloga tkwił gdzieś we mnie od dłuższego czasu. Podobnie jak chęć podzielenia się z innymi tym co robię. To po części spełnianie się jednego z moich marzeń :)

***

Na pierwszy ogień poszewka, ulubiona za kolory i rozmiar. Sama poszewka ma rozmiar 30x50, ale najlepiej wygląda na poduszce 40x60. Sploty ładnie się naciągają i całość wygląda estetycznie:) Zapinana na trzy drewniane guziki :)






tył ...





włóczka: 25% wełna 75% akryl

7 komentarzy:

  1. Pierwszy komentarz :) Dziękuję za dotychczasowy inspirująco czarujący blog i z góry za ten świeżością wciąż pachnący :) na Piegowate Myśli Twe trafiłam właśnie w trakcie poszukiwań robótkowych inspiracji! Kocyk dla Dzidzi mnie zachwycił i to chyba dzięki niemu ostatecznie chwyciłam (po raz pierwszy od przedszkola) za szydełko :) Dziękuję jeszcze raz, życzę wytrwałości w blogowaniu, inspiracji wszelakich i dużo radości dla całej rodzinki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo optymistyczna poszewka.
    Agnieszko, ale ja mam nadzieję,że coś wkrótce ugotujesz!

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja też mam nadzieję, na jakieś kulinarne eksperymenty z Twojej strony... choć blog twórczy popieram i to baaardzo :) śliczne szydełkowe poszewki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, ale talent- zazdroszczę,podziwiam, gratuluję inwencji. Kolory boskie, wzór też piękny.

    OdpowiedzUsuń
  5. piekne poszeweczki, zawsze podobaly mi sie takie robotki tylko nigdy nie robilam na szydelku a na drutach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję nowego bloga. Masz kochana talent jak nic!!! Piękne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przede wszystkim dziękuję Wam za tak miłe komentarze:) To bardzo budujące i jeszcze bardziej mobilizuje mnie do pracy:)

    Nadusiu, dziękuję:) cieszę się, że coś "się przydało" :) na szydełkowe powroty nigdy nie jest za późno:)

    Amber, też tak myślę;) postaram się coś upichcić, choć będzie to trudne ...

    Wiewióro, postaram się coś wrzucić na ruszt ;) dzięki:)

    Wielgasiu, te kolory w takim zestawie zdecydowanie do mnie trafiają:)

    Agaa, a ja chciałabym się nauczyć na drutach coś wyczarować fajnego:)

    Asiu, dziekuję:)

    OdpowiedzUsuń