Zauważyłam, że minął już prawie miesiąc odkąd napisałam, że
idzie nowe. Musiało iść naprawdę żółwim tempem. W końcu przyszło. Myślę, że to moja pierwsza z wielu poducho-puf. Nieskromnie przyznam, że się w niej zakochałam;) I zdecydowanie chcę więcej! I większe!
i moja ulubiona strona ...
średnica 45cm wysokość 15cm
Cudo, a Alicja na niej jak na tronie siedzi!
OdpowiedzUsuńenchocolatte :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze ja nie umiem robic takich cudeniek:) pozdrawiamy cieplo..
OdpowiedzUsuńjeśli moje klosze będa choc w połowie tak urokliwe jak pufa to padnę z wrazenia:) jak widze malutka już na "chodzie" . śliczna jest. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgaa, to nic trudnego:)
OdpowiedzUsuńsova, ciągle o nich myślę:) o kolorach i czy będą pasowały... mam nadzieję, że tak:) Alicja na "chodzie" zupełnym:)co nas bardzo cieszy:)
Pozdrawiam!
Świetna :) w sam raz dla maluszka :) ja tez zaczęłam dziergać... ale o tym na razie cicho sza... :)
OdpowiedzUsuńWiewióro, chcę wiedziec więcej! Koniecznie! :)
OdpowiedzUsuńświetna, czym ją wypchałaś?
OdpowiedzUsuńBalbino, pokrowiec uszyty jest z płótna i wypchany taką ociepliną? watoliną? Czymś, czym wypełnia się chyba płaszcze:) Kupuje się to na metry;)
OdpowiedzUsuńCudna:)Już sobie wyobrażam jak jest wygodna!
OdpowiedzUsuńFiloarte, w sam raz na przycupniecie i wypicie herbatki;)
OdpowiedzUsuńŚwietne. Życzę owocnej pracy i zamówień.
OdpowiedzUsuńJesteś moim mistrzem od dziś!!! Czy te cudeńka są na sprzedaż? :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHeja piegowata, dzięki za odwiedziny i linka :) zainteresowana bym była taką pufą i nawet dobrze się składa, że przyjmujesz zamówienia po nowym roku, bo w styczniu mam urodziny, to może mogłabym sobie taką pufkę sprezentować? :)))
OdpowiedzUsuńpiękna. Marzę o tym! :))
OdpowiedzUsuńJaka piękna!
OdpowiedzUsuńAleeee fajne siedzisko!
OdpowiedzUsuń