środa, 20 listopada 2013

Czapka dla Niego czy czapka dla Niej.


Coraz częściej muszę, bo się uduszę... 

Moje ostatnie wieczory kończą się nad ranem, choć ciężko to zauważyć, gdy za oknem od popołudnia panuje nieprzenikniona ciemność. 
Lubię kolory, które coraz częściej przełamują monotonię w mojej szafie. Szczególnie w listopadzie.
Uwielbiam szary, bo pasuje właściwie do wszystkiego...
I lubię miodowy, bo pasuje do szarego...

I szalenie lubię TEN blog, bo znalazłam tam mnóstwo kolorowych inspiracji :) TIINA tworzy takie rzeczy, o których ja śnię po nocach, które absolutnie trafiają w mój gust, i które zaspokajają moje potrzeby kolorystyczne... Choć google translator kiepsko radzi sobie z tłumaczeniem z fińskiego na polski, to i tak chłonę całość i uczę się wielu nowości.

Bo rozpędziłam się z drutami i ani myślę się zatrzymać ;)


Zanim powstała ta czapka były cztery, które już sprułam (w rozmaitych kolorach) i jest jeszcze jedna, która pojechała "do wglądu" do mojej babci... niestety też jest do sprucia... A trzeba Wam wiedzieć, że prułam bez żalu. Czapka musiała być idealna. Bo to czapka dla Niego. 
Takie przynajmniej było założenie...

Bo teraz już sama nie wiem czyja to czapka. Wszystkim się podoba, a najbardziej chyba mnie ;)

Pasuje do mojej szarej kurtki, żółtych kaloszy i idealnie zgra się z beżowym kominem, który właśnie zaczęłam...



Wzór na czapkę wraz z całą galerią kolorowych dzieł znajdziecie TU :)



A tu jeszcze zrobiony już jakiś czas temu komin dla Niego...


I moje Dziewczyny, które załapały się na sesję przy karmieniu ptaków ;)


Alka w cudnej, skręconej czapie zrobionej w ubiegłym roku przez a-polonię :) Wzór TU :)))


Dziś dla odmiany spałam jedeneście godzin! Sama nie wiem jak tego dokonałam ;) Ale wiem jedno - mam teraz jeszcze więcej energii, żeby przerobić moje zapasy ;)

Owocnego dnia!

60 komentarzy:

  1. Cudowne!!!bajkowe po prostu.Gratuluję talentu, pomysłowości i kunsztu!

    OdpowiedzUsuń
  2. czapy są super! szkoda że jeszcze nie śmigam tak na drutach... i kolory wspaniałe!
    eh, ja dzis nie wiedzieć czemu nie spłam całą noc :/ teraz jestem wpółprzytomna ehhhh...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale zaczniesz, prawda?? ;) Ze spaniem u mnie podobnie w ubiegłym tygodniu... a potem poranek jak z koszmaru :/

      Usuń
    2. parę tygodni temu nauczyłam się robić na drutach, czapy się trochę boję bo robiłam tylko proste szaliki hehe, ale tak mnie zachęciłaś, ze nie wiem czy nie spróbuję :P
      no dzisiejszy poranek był straszny ale o dziwo jakoś się podniosłam hehe ;P

      Usuń
    3. spróbuj koniecznie :-) Satysfakcja gwarantowana :D

      Usuń
  3. Świetna czapka, mozesz zdradzić jak nazywa się ta włoczka?
    i czy nie "gryzie "?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. włóczka Nepal, nie gryzie, jest ciepła, ale jak dla mnie trochę za cienka :-) I motki 50g tylko...

      Usuń
  4. Jak ja bym chciała umieć robić na drutach, a tutaj tylko szydełko i to marnie ;-(. Nie wyobrażam sobie jak można ściągnąć jedna nitkę z druta na drugi ;-). Tym bardziej podziwiam rzeczy, które tworzysz. I doceniam. I zazdroszczę ;-)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana! Przecież ja dopiero co zaczynam z drutami na poważnie! Także wszystko przed Tobą! Trzymam kciuki!

      Usuń
  5. normalnie wymiatasz :) Twoja czapka jest świetna - a może też spróbuję jakąś czapę wydziergać :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bloga Tiny znam i też się zachwycam. Mnie Nepal trochę podgryza, ale tak przyjemnie ciepło.
    Gratuluję czapek i nie zatrzymuj się! Są swetry, getry i masa innego dobra ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz - i własnie dlatego ja tak bardzo nie lubię "polecać" komuś włóczek... bo każdy ma inne poczucie zawsze:))) Dobrze, że to piszesz, bo dla mnie Nepal jest ok, jedynie za cienki...

      Tak! Jakbyś czytała w moich myślach - swetry i getry! Mam już wzory upatrzone, ale jak tego dokonać :D heh!

      Usuń
  7. Szczęka mię opadła i zęby toczą sie po podłodze. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! I pamiętaj - ja zachęcam do dłubania, bo to już udowodnione naukowo - najlepszy sposób na regenerację myśli :D

      Usuń
  8. patrzę na cuda, które robisz i odpływam :), CUDA ! ! !

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała czapka! Idealna. Cudne kolory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojojoj!!! Jaka cudna i te kolory, moje ulubione:) Ja bym jej nie oddała:)))) Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow super ta czapucha Ci wyszła..
    Nie dziwię się, że jest walka o nią :) Sama bym taką przygarnęła :]
    BUZIAK :* i trzymam kciuki w dalszym robieniu na drutach :]

    OdpowiedzUsuń
  12. Oh ta ostatnia zakręcona jes piękna. Plus dzary komin dwa moje faworyty.

    OdpowiedzUsuń
  13. No nie, istny szał! Kurczę, jeszcze mi się drutów zachce, bo w szydełko wkręciłam się na maksa :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna czapa:) nie ma się co dziwić że jest wielu chętnych by dumnie ją nosić na głowie:)))
    Serdeczności!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. zarąbiste! ja tez chce umiec robić takie cudenka :)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowne, ostatnie połączenie bardzo oryginalne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna jest!!!!!!!!!!!!!
    Uwielbiam ten odcień żółtego + szarość - no zestawienie idealne :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się wydaje że te kolory są dla siebie stworzone ;)

      Usuń
  18. ja wymielam... zdolniacho ty!!! zazdroszczę Ci niemiłosiernie samozaparcia i zdolności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) tak jak napisałam, ja muszę, bo się uduszę :D

      Usuń
  19. ale ta ostatnia czapka piękna jest! Piegowata dziewczyno, pisz jakich włóczek używasz oraz jakie masz po nich wrażenia. Nie musisz ich polecać, a czasami przed swoim wyborem chętnie bym pooglądała jak dana włóczka się w gotowym wyrobie prezentuje, i przeczytała cudzą opinię:) To cenne informacje! Też ostatnio wpadłam w szał drutowy. może nie aż taki jak Twój ale powoli:) Ty za to masz TALENT!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, kiedyś cos poleciłam i się nie sprawdziło. Nie lubię tego robić. Sama też się sparzyłam na poleceniach innych. Ja wiem, że najlepiej jest zamówić (pójść do sklepu) i dotknąć, obejrzeć, przekalkulować... Taka prawda. Sama zamawiałam po jednym motku z różnych rodzajów dostępnych na moją kieszeń... I tak właśnie wybieram. I to polecam :-)

      Usuń
  20. no to żeś przywaliła z grubej ... powiem Ci :-))))) CUDO!!!! weszłaś mi na ambicję i gdybym tylko mogła zarywać noce to bym się wzięła i zawzięła... a tak to na razie tylko oko mogę pocieszyć Twoim cudeńkiem. Ja nie jestem dobra w łączeniu kolorów. Nie bardzo w sumie wiem jak to się robi a nie mam czasu posiedzieć i zgłębić. Pięknie udało Ci się połączyć te kolory. Szacun i gratulacje :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ale Ty to jesteś miszcz! Przecież Ci mówię, że tamta Twoja czapa dla Niego, to było dopiero wejście mi na ambicję :D

      Usuń
  21. No rewelacja! Kolory są piękne. Czapa fantastycznie się prezentuje i ta skręcana od a-poloni jest przepiękna :)

    Ja kupiłam wełnę Eskimo, jest fajnie gruba i robi się z niej bardzo przyjemnie, zrobiłam sobie mega szeroką opaskę na głowę ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. no wiedzialam, wiedzialam ze Twoja czapka będzie idealna!!! jestem zakochana po uszy! jeeeeejku jak ja bym taka chciala - identyczna! kolory idealnie dobrane, wzorek i ten cudniasty kolorowy pompon! piegowata jestes mistrzem!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. A ten komin to normalnie lewe i prawe oczka? Ja bardzo dawno nie robiłam na drucie i tak mi coś świta...piękny jest :0

    OdpowiedzUsuń
  24. wiedziałam, że to tak się skończy... właśnie zakupiłam wełnę... pozdrawiam serdecznie, d.

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna czapucha!!! Ja właśnie dziergam szary komin dla siebie :)))
    Pozdrawiam cieplutko wszystkie śliczne modelki!

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknaaaaaaa !
    Powiedz mi proszę jak Tobie wychodzi ta zmiana kolorów? czy miałaś na początku z tym problem czy tylko ja jestem jakaś ograniczona? ;)

    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy miałam problem? Prułam cztery razy w całości i kilka razy po kawałku :-)

      Usuń
  27. Buuuu....ja też chcę umieć na drutach...:(((( Żeby chociaż taką czapkę, albo rękawiczki umieć zrobić...Ech..może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  28. Jaka śliczna! Pasuje Ci:) ps.szary to też mój ulubiony kolor:)

    OdpowiedzUsuń