W tak zwanym międzyczasie był jeszcze jeden słoń dla małego A. ...
...i kilka innych rzeczy, o których ciągle nie mam czasu napisać... Cieszę się ogromnie, że mimo braku regularności zaglądacie tu nadal :) Zaglądajcie, niebawem będę miała słonia do oddania ;) Niech tylko skończą się te mordercze upały ...
Fantastyczny słoń!!!!
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńKurcze ale superowy :) ewa
OdpowiedzUsuńZakochałam się od pierwszego spojrzenia
OdpowiedzUsuńzamyślony słonik:)
OdpowiedzUsuńPRZEŚLICZNY...
OdpowiedzUsuńsłodziak!!! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńbombowy!!!
OdpowiedzUsuńcudeńka, chciałabym przejść u Ciebie kurs dziergania ;)
OdpowiedzUsuńO maaaaaaaaaaaaaaaaaaamoooooooooo:O Super!
OdpowiedzUsuńnie będę odosobniona w opinii, że jest piękny!
OdpowiedzUsuńchcemy takiego!
ach ...
ja chce miec takigo słooooooooooooonia!!!!!!!!! ;( ;p zazdroszcze talentu :)
OdpowiedzUsuńSłonik jest prześliczny!!!
OdpowiedzUsuńJak zapisać dźwięk, jaki wydają z siebie słonie? Eeeeeeeeeeuuuuuuuuuuu????
OdpowiedzUsuńZ jakiejś bajki kojarzę teeereeeeeee! Pierwsze "e" niskie, drugie wysokie :D
UsuńŁojejku jakiż rozkoszny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny!:)
OdpowiedzUsuńNawet słonia te upały wykończyły ;)
OdpowiedzUsuńUroczy zwierz!
Słonik czuwa nad Malutkim 8) I na żywo jest jeszcze piękniejszy 8))
OdpowiedzUsuńniech się Nim opiekuje(słoń Maluchem;)) :)
UsuńŚliczne te Twoje słoniki!!!!
OdpowiedzUsuńale cudo.
OdpowiedzUsuńTo ja już wypatruje chmur na niebie i o deszcz proszę:))))
jaki cudny!!! :))
OdpowiedzUsuńCudny, cudny cuuuuudny! ;o) Zakochałam się ;o))
OdpowiedzUsuńSłonik wyszedł Ci kapitalny.
OdpowiedzUsuńCudniasty ;D
OdpowiedzUsuńUroczy
OdpowiedzUsuńo rany, jaki fantastyczny. Chyba muszę szybko wyjść z tego bloga, bo inaczej przesiedzę tu całą noc...
OdpowiedzUsuń